34 mniej lub bardziej oczywiste filmy o podróżach

Oto jeden z moich ulubionych filmów toteż, jako pierwszy przyszedł mi do głowy w temacie filmów podróżniczych. Ciekawa historia zwykłego, żyjącego w szarej codzienności człowieka (Ben Stiller), który pod naporem codziennych problemów zapomniał już, o czym kiedyś marzył i czego tak na prawdę od życia chciał. W jego nudnym życiu jedyne emocje zapewnia mu jego bujna wyobraźnia. Ale już nie długo, bo nieoczekiwany zbieg wypadków popchnie go na drogę przygody.

Film opowiada historię grupy amerykańskiej młodzieży, która pod okiem surowego kapitana wypłynęła w roczny rejs szkoleniowy. Czy może być lepsza przygoda niż szkoła pod żaglami? Ten film to jednak opowieść nie tylko o przygodzie i żeglarstwie, ale również o młodości, przyjaźni i odpowiedzialności. Uczniowie pod okiem kapitana uczyli się, pracowali, ale i poznawali różne zakątki świata. Niekiedy metody jakimi posługuje się kapitan bywały kontrowersyjne, ale dlatego że uczniowie też nie zawsze byli posłuszni.

To dość mało znane komedie z RPA, ale też coś odrobinę innego niż wielkobudżetowe amerykańskie filmy. Oto, bowiem nasz współczesny świat przedstawiony oczami członka afrykańskiego plemienia na co dzień żyjącego w buszu i znającego tylko proste narzędzia. Plemienia, dla którego dar od bogów pod postacią szklanej butelki po coli staję się przyczyną problemów, dlatego Xixo musi wyruszyć w daleką podróż, aby oddać dar bogom.

W Amazońskiej dżungli w mieście Iquitos, niejaki Brian Sweeney Fitzgerald, grany przez Klausa Kinskiego, wielki fan muzyki operowej, któremu dotychczas niewiele się udało, począwszy od budowy Kolei Transandyjskiej, czy też budowa fabryki lodu, chce pośrodku dżungli zbudować operę. By tego dokonać postanawia stworzyć nową drogę wodną do wywozu kauczuku… przez wzgórza… po lądzie.

Austriacki Himalaista po odwołanej, przez wybuch drugiej wojny światowej, wyprawie, nie może wrócić do domu. Ostatecznie trafia do Tybetu. Kultura z jaką się tam spotyka na początku jest dla niego szokiem, lecz z czasem się z nią oswaja. Poznaje nawet młodego Dalajlamę, który na zawsze zmienia sposób postrzegania świata przez Austriaka. Niestety, świat idealny nie trwa wiecznie…

Kto nie chciał być królem? Dwóch brytyjskich żołnierzy w Indiach XIX w. zachciało tego tak bardzo, że zdezerterowali i udali się do Kafiristanu, afgańskiego regionu z mitycznym miastem Aleksandra Wielkiego, po to by podbić tamtejsze miasta, zdobyć władzę i złoto.

W dzisiejszym zagonionym świecie często ucieka nam to, co najważniejsze – szczęście. Pewien psychiatra postanawia wyruszyć w podróż po świecie w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie “czym jest szczęście?”. Czy uda mu się ją znaleźć?

Podróże bywają długie i krótkie, niekiedy całe życie to jedna długa podróż, a jedyne, co trzeba zrobić to w nią wyruszyć. Pewien stulatek postanowił to zrobić przeskakując wpierw przez okno, wierząc, że nigdy nie jest za późno aby zacząć.

Film jest adaptacją wspomnień Cheryl Strayed (Reese Witherspoon), która w życiu osiągnęła dno. Pragnąc się od niego odbić i odnaleźć siebie, wyrusza w pieszą wędrówkę po liczącym ponad 2 tys. mil szlaku Pacific Crest Trail.

Tom (Martin Scheen) przybywa do Francji odebrać szczątki zmarłego syna, który zginął w Pirenejach odbywając pielgrzymkę po drodze świętego Jakuba. Na miejscu decyduje się jednak przejść pielgrzymkę za zmarłego syna, co okazuje się mieć nieodwracalny wpływ na życie Toma.

Znany kucharz traci pracę w restauracji, więc postanawia prowadzić food trucka, lecz najpierw trzeba go wyremontować i przewieźć przez pół kraju. Ta podróż może okazać się pouczającym przeżyciem i pomóc odbudować relacje z synem. Choć nie jest to film stricte o podróżach ale świetnie się go ogląda i opowiada on wspaniałą przygodę o tym, co w życiu ważne oraz że nie każda zmiana jest zła.

Opowieść o młodym studencie medycyny Ernesto Guevarze, oraz jego przyjacielu Alberto Granado, którzy w 1952 roku ruszyli w podróż przez Amerykę Południową starym motocyklem. Film pokazuje, jak jedna podróż może zmienić całe życie.

Młody Norweg ma pewną teorię dotyczącą zaludnienia Polinezji, żeby ją udowodnić buduje tratwę i wyrusza nią w rejs przez Pacyfik. Bardzo ciekawie opowiedziana historia.

A jeśli o zmianę życia chodzi to świetnie opowiada o tym kolejny film. Liz Gilbert, w tej roli niesamowita Julia Roberts, czuje, że czegoś jej w życiu brakuje, coś jest nie tak. Dlatego wyrusza w podróż przez trzy kraje: Włochy, Indie oraz Indonezje, gdzie je, modli się aż wreszcie uczy się kochać.

Kierując się zasadą dla każdego coś miłego. W moim zestawieniu nie może zabraknąć prostej, naiwnej i barwnej komedii romantycznej. Oto ona. Młoda reporterka odnajduje pozostawiony przed laty list. Razem z jego nadawczynią postanawiają odnaleźć adresata pośród przepięknych włoskich krajobrazów.

Tego filmu nie ma chyba w żadnym zestawieniu filmów podróżniczych, bo i nie jest to film podróżniczy a zwariowana francuska komedia z lat 60. Bardzo lubię kreacje Louisa de Funès, a ten film ma w nazwie wakacje, więc musiał pojawić się na liście. W rzeczywistości jeszcze z lat dzieciństwa z wakacjami właśnie mi się kojarzy. Film pokazuje zabawne perypetie Dyrektora szkoły, którego syn oblewa egzamin z angielskiego. Za karę ojciec wysyła go na kurs językowy do Anglii. Syn jednak nie ma ochoty jechać do Anglii, bo ma już inne plany na wakacje.

Kolejny film z Louisem de Funès. Tym razem akcja dzieje się podczas drugiej wojny światowej. W Paryżu lądują angielscy spadochroniarze, którzy z pomocą losowych francuzów uciekają przed Niemcami. Film pełen przygód i francuskiego humoru.

Dramat produkcji hiszpańskiej osadzony w różnych ramach czasowych. Młoda kobieta znajduje stary list, wyrusza więc do Afryki, by odkryć rodzinne tajemnice z przed lat.

I kolejny raz kierując się wspomnianą już zasadą tym razem komedia amerykańska. Szalona podróż amerykańskich studentów przez Europę w pogoni za młodzieńczą miłością.

Wciąż kierując się wspomnianą wyżej zasadą oto przykład komedii angielskiej wpisującej się w zadany powyżej temat. Chyba nie muszę dodawać nic poza tym, że Jaś Fasola trafia na wakacje do Francji.

Ryan grany przez Georga Clooneya zawodowo zajmuje się zwalnianiem ludzi. Dzięki jego pracy dużo podróżuje. Całe jego życie zawsze więc musi móc się zmieścić w jednym plecaku. Najważniejszym elementem jego życia są przelatane mile. Jest dumny z tego, kim jest i uważa to za najlepszy wybór, ale czy jest tak rzeczywiście.

Brytyjski odkrywca, Percy Fawcett rusza na wyprawę do amazońskiej dżungli w poszukiwaniu legendarnego miasta. Niestety nie udaje mu się tego osiągnąć, dlatego rusza na kolejną wyprawę i kolejną, i kolejną…

Dwóch komiksowych maniaków podczas podróży kamperem przez stany spotyka kosmitę, który od wielu lat przetrzymywany był w strefie 51. Postanawiają pomóc mu w ucieczce z naszej planety.

Fileas Fogg zakłada się, że okrąży świat w 80 dni. Klasyk podróżniczy na podstawie książki Juliusza Verne’a. Niestety nie każda wersja jest godna uwagi. Mnie najbardziej podobała się ta z 1956 z Davidem Nivenem w roli głównej. Chociaż wg. Filmwebu ta z 1989 ma lepsze oceny, w której rolę główną gra Pierce Brosnan. Obie są dobre, więc obie polecam.

Czy jest to film podróżniczy? Raczej nie, ale mówimy tu o nieoczywistych filmach podróżniczych, a podróż w tym filmie się odbywa, choć niektórzy nazwaliby ją wyścigiem. Niejaki Kowalski zakłada się, że dostarczy samochód z Kolorado do Kalifornii w mniej niż piętnaście godzin.

Bardzo przyjemny film familijny opowiadający o losach psa, który wyrwany z sielskiego życia w Kalifornii trafia na Alaskę, gdzie musi sobie radzić w zupełnie nowych okolicznościach przyrody. Nie zawsze trafia na dobrych ludzi, nie wszystkie jego przygody są miłe, ale to wszystko sprawia, że Buck odkrywa zew krwi.

Klasyk, bez którego żadna kolekcja filmów podróżniczych nie byłaby pełna. Doktor Jones i jego kapelusz w każdej części wyruszają w kolejną pełną przygód wyprawę, by szukać artefaktów archeologicznych i walczyć ze złem tego świata. W rolach głównych Harrison Ford i brązowa Fedora.

Dobra dobra, ja wiem. To nie jest ani film, ani nie jest podróżniczy w założeniu, ale odcinkom specjalnym bardzo blisko do filmów podróżniczych, czy też do podróżniczych vlogów. Czy to Special z Afryki, Boliwii, Botswany, czy Indii, zawsze świetnie się przy nich bawiłem. Dlatego nie mogę nie polecić. Choć większość i tak pewnie już zna. W nowym Grand Tourze Jeremy, James i Hammond skupiają się już głownie na podróżach, a wszystkie są w ich zwariowanym stylu.

W okresie wojen napoleońskich brytyjski okręt ściga okręt francuski płynący na Ocean Spokojny. Jednakże pościg nie przeszkadza w odkrywaniu świata. Pełna przygód i zwrotów akcji opowieść.

Dwaj kuzyni wyruszają na wakacje nad morze. Ponieważ jednak zgubili bilety kolejowe, drogę tę muszą przebyć autostopem, co przysporzy im wielu przygód i ciekawych przeżyć.

Myśliwy Allan Quatermain, na prośbę córki zaginionego archeologa wyrusza w niebezpieczną podróż przez Afrykę w poszukiwaniu zaginionego ojca, oraz mitycznych kopalni króla Salomona. Tu również dostępne są dwie wersje, starsza i nowsza. Osobiście jednak wolę tę nowszą.

Film opowiadjący o kobiecie, która wybiera życie nomady nie jako z musu niż z chęci. Przez recesję straciła cały majątek, a jedyne co posiada to mały bus i to co w nim. Podróżuje z miejsca na miejsca poznając przy tym ludzi, żyjących w ten sam sposób oraz korzystając z okazji by dorobić.

Na koniec, podróżniczy klasyk, mający swoje miejsce na każdej liście filmów podróżniczych. Właśnie, dlatego u mnie jest na końcu. Szczerze mówiąc, gdy pierwszy raz poznałem tę historię to mnie nie urzekła, ale z czasem rozumiem ją coraz lepiej.
Młody Christopher, po skończeniu studiów nie zamierza rozwijać kariery i stać się niewolnikiem tego świata. Chce być wolny, dlatego wyrusza w podróż, a na cel bierze Alaskę.

Lata 60 w Ameryce w której wciąż bardzo widoczne są podziały na z uwagi na kolor skóry, drobny cwaniaczek wyrusza z czarnym pianistą w podróż po południowych stanach. Towarzyszy im zielona książka w której zawarte są hotele dla czarnych.