Altea – białe miasteczko w południowej Hiszpanii

Po drodze przez Hiszpanię, w ramach odpoczynku i rozprostowania nóg, zjeżdżamy z autostrady pozwiedzać. Altea na wybrzeżu Costa Blanca to białe, kameralne miasteczko z klasyczną zabudową. Zachwyca wąskimi, urokliwymi uliczkami i turkusowym odcieniem morza. Spójna zabudowa spodoba się każdemu estecie, nowoczesna promenada otoczona szpalerem palm zachęca do zwolnienia tempa, a nas zachęciła do wspinaczki na wzgórze i wizytę w górującej nad miastem katedrze.

Nasz środek transportu na czas spaceru pozostawiliśmy na sporym, bezpłatnym parkingu z miejscami dla kamperów. Moglibyśmy tam nawet zostać na noc, ale droga wzywa. Korzystamy z ostatnich godzin dnia by wygrać kilka kolejnych kilometrów na południowy zachód, czyli wyższą temperaturę, może trochę więcej słońca i dłuższy dzień. Swoją drogą to jeśli się zastanawiacie gdzie znajdujemy miejsca na nocleg, to mamy do tego aplikacje, a znajdziecie je tutaj.

Na kolejny nocleg zjeżdżamy na prawie-pustynie. W zacisznym miejscu, gdzie drzewka oliwne leniwie budzą się do życia, my szykujemy się do spania. Popijając regionalne wino i przeglądając mapę, wpadamy na pomysł odwiedzenia Gibraltaru.