Zobacz jak Sylwestra świętuję się w magicznym Wiedniu, pełnym muzyki klasycznej. Gdzie o północy wszyscy na rynku witają nowy rok tańcząc walca
Zobacz jak Sylwestra świętuję się w magicznym Wiedniu, pełnym muzyki klasycznej. Gdzie o północy wszyscy na rynku witają nowy rok tańcząc walca
Pomimo nocnej zmiany czasu, z zimowego na letni, o której zupełnie zapomniałem, udało mi się nie zaspać na wschód słońca. Miejscówkę znalazłem i zarezerwowałem sobie poprzedniego wieczora i tak w porannym półmroku spieszyłem już uliczkami miasteczka, z aparatem na szyi, statywem pod...
Poranek przywitał mnie pięknym słońcem. I choć w planach miałem niezwłoczny start w kierunku Ogrodu Angielskiego w Eulbach, to nie mogłem sobie darować zobaczenia jeszcze raz rynku w pięknym wiosennym słońcu. Ogarnąłem, więc śniadanie, spakowałem busa, wziąłem aparat i poszedłem jeszcze...
Piątek, weekend, bus, włóczęga. Ten ciąg przyczynowo-skutkowy stał się od pewnego czasu oczywisty. Jest tylko jedna zasada. To musi specjalny piątek. Bo dla innych, może i piątek jest jednoznaczny, dla mnie niestety, nie jest on taki oczywisty. Jaki więc jest ten specjalny piątek? Jest to...
Wszystko, co dobre kiedyś kończy…, nie oznacza to wszak, że codzienność, do której będzie mi dane niebawem wracać, nie jest dobra. Bywa męcząca, lecz czy można ją nazwać codziennością skoro każdy dzień jest inny? Trafniejszym będzie, więc powiedzieć, że wszystko, czy to dobre czy...